Od 1 stycznia pasażerowie komunikacji miejskiej nie będą już mogli kupować biletów u kierowców i motorniczych. Zmiana ta jest wynikiem decyzji Zarządu Transportu Metropolitalnego (ZTM), który stawia na bardziej ekologiczne, nowoczesne i tańsze kanały sprzedaży biletów.
Dlaczego zmiana?
Z roku na rok maleje liczba pasażerów korzystających z opcji zakupu biletów u kierowców. W 2024 roku sprzedaż biletów przez kierowców stanowiła zaledwie 1,79% całkowitej sprzedaży, a w 2025 roku ten odsetek spadł do 1,43%. Na podstawie tych danych oraz zmieniających się preferencji pasażerów, ZTM podjął decyzję o wycofaniu tej opcji sprzedaży.
Nowoczesne metody zakupu biletów
Zamiast zakupu biletów u kierowców, pasażerowie będą mogli korzystać z innych, bardziej nowoczesnych metod:
- mobilne biletomaty w każdym autobusie, tramwaju i trolejbusie, dostępne od sierpnia 2025 roku,
- aplikacje mobilne, takie jak Transport GZM, które umożliwiają zakup biletów jednorazowych oraz długookresowych,
- aplikacje zewnętrzne jak SkyCash, mPay, moBiLET oraz inne.
– To nowoczesne urządzenia, które dały naszym podróżnym spory komfort. Aby kupić bilet w biletomacie mobilnym, płacąc kartą płatniczą, nie trzeba mieć ani konta w systemie, ani żadnej specjalnej aplikacji. Dostępne są najpopularniejsze rodzaje biletów - 20, 40 i 90-minutowe oraz bilet Dzienny. Można również skorzystać z opcji Start/Stop – wymienia Michał Wadowski, dyrektor ZTM.
Sprzedaż biletów do końca 2025 roku
Do końca 2025 roku, sprzedaż biletów przez kierowców będzie utrzymana, ale tylko w ograniczonej formie. Kierowcy będą sprzedawać jedynie najdroższe jednorazowe bilety papierowe – normalne za 7 zł oraz ulgowe za 3,50 zł. Te bilety będą ważne przez 90 minut od momentu skasowania.
Trendy ogólnopolskie
Decyzja o wycofaniu sprzedaży biletów u kierowców wpisuje się w ogólnopolski trend, który rozpoczął się podczas pandemii koronawirusa w 2020 roku. Wiele miast, takich jak Rzeszów, Lublin, Poznań czy Kraków, zrezygnowało z tej formy sprzedaży i nie wróciło do niej. Teraz, podobne zmiany są wprowadzane również w Mysłowicach.